M O T U R - motocykle turystyka fotografia

Stronę dedykuję Dziadkowi Ś.P. Franciszkowi. To z pewnością Jemu zawdzięczam miłość do motocykli.
Na stronie prezentuję zdjęcia swoje i przyjaciół z epizodów motocyklowych.

FOTO RELACJE
PREZENTACJE
ZNAJOMI
TERMINARZ
HUMOR
KONTAKT
Nakarm głodne dziecko - wejdź na stronę www.pajacyk.pl Wolf-autor Stefan

Syn Szefa

Pewien człowiek zmarł, a że był za życia bardzo dobry i uczynny dla innych, poszedł do nieba. Św. Piotr powitał go i mówi:, "Ponieważ byłeś taki dobry dla innych, ja chcę zrobić coś dla Ciebie. Czy masz jakieś niezrealizowane marzenie?" "O, tak, Św. Piotrze" odrzekł człowiek "nigdy nie było mnie stać na motocykl, zawsze marzyłem żeby tak nim mknąć szosą po horyzont, ciepły wiatr owiewałby mi twarz, w lusterku widziałbym zachód słońca, a wokół nikogo, cała szosa dla mnie." "Więc niech tak będzie" mówi Św. Piotr i po chwili facet już mknie na motocyklu szosą prostą jak strzała, wokół cudowne krajobrazy oświetlone zachodzącym słońcem, wkoło żywej duszy. Facet czuje się wreszcie szczęśliwy, spełnia się marzenie jego życia. Aż tu nagle z rykiem przelatuje tuż obok niego motocykl z długowłosym gościem za "sterami". Facet o mało z wrażenia nie zjechał do rowu, nastrój prysnął, więc wściekły udaje się z powrotem do Św. Piotra i pyta, nie przebierając w słowach, czemu ten złamał umowę. Na to św. Piotr, wyraźnie skruszony i zakłopotany: "Co ja mogę, to był Syn Szefa!"

wróbelek

Jedzie sobie motocyklista 110 km/h a tu z naprzeciwka leci wróbeleki i łup w kask motocyklisty. Stracił wróbelek przytomność i upadł na jezdnię, ale motocyklista był miękkiego serca, zatrzymał się, podniósł wróbelka z drogi i zabrał nieprzytomnego do domu. W domu wsadził go do klatki, dał mu chlebek i wodę i zostawił aż się ocknie... Po jakims czasie wróbelek budzi się, rozgląda i widzi: naokoło kraty, na podłodze chleb i woda "O kurde zabiłem motocyklistę !!!".

szkielety

Przy cmentarzu ktoś zaparkował motocykl. Z grobów wyszły dwa szkielety. Jeden mówi do drugiego:
- Zobacz, jaki fajny motocykl, pojeździmy sobie?
- Dobrze - odpowiada drugi i wraca do grobu, aby wyrwać płytę nagrobną.
- Po co ci to?
- A co? Chcesz jeździć bez dokumentów?

kosa

Jedzie chłop z babą furmanką, droga pustawa, nudy, nagle ZIUUUU... i wyprzedza ich motocyklista bez głowy ... . "Dziwne" pomyślał chłop, ale jedzie dalej. Po chwili ZIUUUUU... i kolejny motocyklista bez głowy przelatuje obok furmanki. Chłop marszczy brwi, kombinuje przez chwilę po czym odwraca się i mówi: - Stara, rzuć no tę kosę gdzieś wyżej!

uprzywilejowani

Egzamin na prawo jazdy.
Egzaminator zadaje kursantowi pytanie:
- Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy ?
- Motocyklista - odpowiada pytany.
Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista ?
A cholera wie skąd oni się biorą...


spacer

© CanisLupus  |   Strona główna